PDA

View Full Version : 243 czy 305? Pomocy!


thorneb
04-10-2010, 18:30
Witam wszystkich! To moj pierwszy post na tym forum. Postanowilem zostac Paneristi, teraz musze jedynie zdecydowac, ktory Panerai bedzie moim pierwszym :) Kandydatów jest dwóch: 243 i 305. Którego byście wybrali i dlaczego? Cena nie jest czynnikiem decydującym :)

AdamLuczak
04-10-2010, 20:12
Witaj Thorneb :)

Ja tam nie mam pamięci do numerków a i szukać nie zawsze czas...
Gimme fotki :)

Adam

thorneb
04-10-2010, 23:30
Oto 243:

http://img812.imageshack.us/img812/7046/2437.jpg
http://img823.imageshack.us/img823/2319/pict0117z.jpg


i 305
http://img832.imageshack.us/img832/4079/pam305l1a.jpg
http://img692.imageshack.us/img692/2199/pam3051nu7.jpg


Fotka porównawcza

http://img718.imageshack.us/img718/43/00016276.jpg


243 ma średnicę 44 mm a 305 aż 47 mm. Ostatnio oglądałem 243 i nie wydawał się ogromny ( no może poza grubością :D). Szczerze mówiąc to 44mm diver od Jeager Le Coultre wydawał się dużo większy na nadgarstku.

243 ma kopertę ze stali a 305 z tytanu ( z niezrozumiałych dla mnie powodów Panerai zastosowało tytan II a nie V klasy). W 243 drzemie zmodyfikowana ETA a w 305 mamy już in-house.

Chyba zdecyduje się jednak na 305. To może i ogromny zegarek, ale taki chyba miał być :D

Raf_fkn
05-10-2010, 08:59
Jak dla mnie 305, nowy mechanizm, słuszny rozmiar, brak lupki,
chociaż z drugiej strony 300M zamiast 1000M (ale któż to wykorzystuje :))

AdamLuczak
05-10-2010, 09:37
Jak dla mnie zdecydowanie 305.
Większy, brak lupki :)

Adam

pablo122
05-10-2010, 09:39
305

gludek
05-10-2010, 12:05
Zdecydowanie 305. Argumenty takie jak Adam.

zardz
05-10-2010, 22:06
... Cena nie jest czynnikiem decydującym :)[/QUOTE]
Kup Fiddy'ego :) . zardz. P.S. Czy aby zostać Paneristi trzeba być właścicielem Pama? Pozdrawiam, zardz.

Raf_fkn
06-10-2010, 08:53
... Cena nie jest czynnikiem decydującym :)
Kup Fiddy'ego :) . zardz. P.S. Czy aby zostać Paneristi trzeba być właścicielem Pama? Pozdrawiam, zardz.[/QUOTE]

Miłośnikiem może być każdy :)

thorneb
06-10-2010, 10:03
Heh no to utwierdziliście mnie w przekonaniu, że 305 jest słusznym wyborem. Teraz pozostaje tylko czekać :)

RadekQ
07-10-2010, 21:56
Heh no to utwierdziliście mnie w przekonaniu, że 305 jest słusznym wyborem. Teraz pozostaje tylko czekać :)

Mam nadzieje ze w Siedlcach juz go zobacze:D

pablo122
05-07-2011, 12:32
Chciałem odgrzebać temat.
Co byście polecili 305, 243 czy może 24?
Co ciekawe ceny 305 i 243 na Chrono24 są bardzo zbliżone, a jeszcze kilka miesiecy temu to była różnica kilku klocków nawet ośmiu. Jeżeli się mylę to przepraszam. W kwietniu dzwoniłem (z czystej ciekawości) do Jansen to 305 nie mieli, ale jak zwykle cudowna Pani poinformowała mnie, że zobaczy co da sie zrobić. Rzeczywiście dostałem maila. 28 tyś i szybko muszę wpłacić zaliczkę bo robią mi grzeczność. Ten sklep jest niesamowity! :)
Wracając do tematu. Na początku mojej fascynacji Panerai, Suby to była dla mnie porażka. Teraz to jedno z moich największych marzeń :cool:.
Trudno mi nawet określić, który bardziej mi się podoba. W 243 fascynuje mnie to 1000m ;). W 305 jednak mechanizm i rozmiar, a w 24 pasuje mi cena.

Kolego thorneb Ty masz 305 i co powiesz?
Czy nie jest za duży? Jak sprawuje się tytan?
W cenniku na 2011 nie widziałem 305, nie wypuszczają?

thorneb
06-07-2011, 14:54
No póki co nie narzekam. Tytan jest niestety miękki i rysuje się mocniej niż stal nierdzewna. Taki już urok tego zegarka. Ze zdjęć wydaje się dużo większy niż w rzeczywistości, jednak nie zmienia to faktu, że to kawał zegarka. Na pewno warto najpierw zobaczyć go na żywo.

tommybox
21-07-2011, 13:06
No póki co nie narzekam. Tytan jest niestety miękki i rysuje się mocniej niż stal nierdzewna. Taki już urok tego zegarka. Ze zdjęć wydaje się dużo większy niż w rzeczywistości, jednak nie zmienia to faktu, że to kawał zegarka. Na pewno warto najpierw zobaczyć go na żywo.

Tytan się rysuje? i jest miękki :confused: możesz zapodać fotki tytanowego PAMa po pewnym okresie użytkowania? jeszcze do niedawna miałem tytanowego casio i tam śladów nie było po wieloletniej esploatacji.

spider
27-07-2011, 20:48
305 +1

PiterM
14-09-2011, 10:11
Tytan się rysuje? i jest miękki :confused: możesz zapodać fotki tytanowego PAMa po pewnym okresie użytkowania? jeszcze do niedawna miałem tytanowego casio i tam śladów nie było po wieloletniej esploatacji.
Może nie tyle miękki, co zdecydowanie mniej odporny na zarysowania niż stal. Stal ma wiekszą twardość, w końcu tytan obrabia się narzędziami stalowymi, a nie odwrotnie ;)

pablo122
14-09-2011, 11:43
Tydzień temu (08.09.2011) pierwszy raz w życiu miałem okazję pomacać 305 i jestem oszołomiony! Szedłem sobie nikomu nie wadząc i w jednym ogródku przy Rynku w Krakowie zobaczyłem na łapie jakiegoś chłopa charakterystyczne zabezpieczenie koronki, po prostu typowy submersible. Normalnie tego nie robię, ale postanowiłem podbić do gościa, bo na 100% drugiej takiej szansy nie będę miał. Oczywiście nie byłem przekonany czy to nie fake i w ogóle 305, bo przecież nigdy go nie widziałem, miał taki jednak inny kolor.
Przy stoliku siedziały cztery osoby. Przypuszczałem, że obcokrajowcy (myślałem, że włosi). Podszedłem i zapytalem grzecznie: przepraszam czy to może Panerai 305? Potężne chłopisko bez entuzjazmu odpowiedziało (po polsku) Tak. I tyle. Ja brnę dalej: bardzo Pana przepraszam, ale jestem zainteresowany zakupem takiego zegarka, a w Krakowie nie ma AD i czy mógłbym się bliżej przyjrzeć. Wtedy na twarzy tego pojawił się uśmiech i wiązanka, jak wtedy uznałem po rosyjsku, z której zrozumiałem że nie ma sprawy siadaj bracie pogadamy na spokojnie. Później okazało się, że to białoruski, a oni to obywatele Białorusi, przesympatyczni i kochani ludzie (skąd do cholery wziąłem tych Włochów?:p).
Oczywiście był to oryginalny Pam 305. Zegarek duży, ale bez przesady. Wcale nie robi wrażenia jakiegoś monstrum w porównaniu do innych Pamów. Nie zauważyłem jakiś większych rys czy wgnieceń, tzn. były ale wg. mnie każdy PAM po roku (tyle go używa) tak wygląda. Kawał solidnej roboty, ale to jakby wiadomo. Super układa się na ręce. Mam takie spostrzeżenie, może subiektywne, ale mimo że to tytan to wcale nie wydawał mi się lekki, ale ja wtedy na ręce miałem protreka. Mimo dość milej atmosfery byłem jednak trochę zdenerwowany i trochę się skompromitowałem np. zapytałem co siedzi w środku, a przecież dobrze wiem co. Z tych nerwów też nie zrobiłem ani jednego zdjęcia na moim nadgarstku i teraz żałuję.
Z ciekawostek właściciel mówił, że nie oszczędza zegarka i np. chodzi z nim do sauny i potem zimna woda, albo śnieg wiadomo, tylko że od tego czasu zegarek robi mu +20s/doba (?:rolleyes:?).
BTW jego kolega miał Hublota (nie wiem jaki Big Bang coś tam) i powiem wam, że też pierwszy raz widziałem i pomimo różnych opinij naprawdę super zegar.
To tyle mam nadzieję, że urzekła was moja historia :)
Ciekawe czy na Białorusi są Paneristi?:p

PiterM
27-09-2011, 16:49
A tak na marginesie to dorzucę, że już nie raz z nieznajomym z PAMem na ręku się zgadywałem, najczęściej na lotnisku. W większości są to ludzie, którzy wiedzą co mają na ręku i po prostu lubią klimat związany z Panerai :D