piotr b
09-02-2011, 22:49
Witam Wszystkich "nakręconych".
Cóż...nigdy nie przypuszczałem ,że będę tutaj z Wami.Tak naprawdę zegaki i wszystko z nimi związane jest dla mnie nowym odkryciem ,a największym jest PANERAI.....Nie będę Was tutaj zanudzać "dlaczego ?" ,chyba każdy wie że Ta firma głośniej tika w Naszych sercach.Powiem tyko ogólnie o zegarkach "swiss made",że jest to już nieliczny produkt w óczesnych czasach,gdzie bylejakość jast Mu obca (moje spostrzeżenia są wynikiem wieloleniej pracy w branży motoryzacjjnej ,a tam wszysko idzie "na psy").
Jak się zorientowałem ile magi jest w tych malutkich urządzonkach zwanych zegarkami,ile kunsztu i precyzji to powoli odzyskuję wiarę że nie wszystko stracone.Jestem nowicjuszem w tej dziedzinie,ale mam nadzieję ,że Wy jak i miłosc do Panerai pozwoli (może kiedyś) pofilozofować jak równy z równym.
A teraz czas zacząć, jeszcze nie jestem szczęśliwym posiadaczem żadnego z modeli Pama ,ale od czego śą różne rocznice,urodziny ,święta etc.? W głowie uporządkowuję sobie mój typ :Luminor 1950 ,in-house,i może tytan ?.To wszystko równa się PAM351.Często się chwali bliżnaczy model PAM312,czyż matowy tytan jest gorszym rozwiązaniem ? Może ma jakieś wady w stosunku do szlachetej szczotkowanej stali ???
Pozdrawiam piotr b
Cóż...nigdy nie przypuszczałem ,że będę tutaj z Wami.Tak naprawdę zegaki i wszystko z nimi związane jest dla mnie nowym odkryciem ,a największym jest PANERAI.....Nie będę Was tutaj zanudzać "dlaczego ?" ,chyba każdy wie że Ta firma głośniej tika w Naszych sercach.Powiem tyko ogólnie o zegarkach "swiss made",że jest to już nieliczny produkt w óczesnych czasach,gdzie bylejakość jast Mu obca (moje spostrzeżenia są wynikiem wieloleniej pracy w branży motoryzacjjnej ,a tam wszysko idzie "na psy").
Jak się zorientowałem ile magi jest w tych malutkich urządzonkach zwanych zegarkami,ile kunsztu i precyzji to powoli odzyskuję wiarę że nie wszystko stracone.Jestem nowicjuszem w tej dziedzinie,ale mam nadzieję ,że Wy jak i miłosc do Panerai pozwoli (może kiedyś) pofilozofować jak równy z równym.
A teraz czas zacząć, jeszcze nie jestem szczęśliwym posiadaczem żadnego z modeli Pama ,ale od czego śą różne rocznice,urodziny ,święta etc.? W głowie uporządkowuję sobie mój typ :Luminor 1950 ,in-house,i może tytan ?.To wszystko równa się PAM351.Często się chwali bliżnaczy model PAM312,czyż matowy tytan jest gorszym rozwiązaniem ? Może ma jakieś wady w stosunku do szlachetej szczotkowanej stali ???
Pozdrawiam piotr b