Paneristi.pl

Paneristi.pl (http://paneristi.pl//index.php)
-   Panerai Watch Discussion (http://paneristi.pl//forumdisplay.php?f=2)
-   -   Pam 322 (http://paneristi.pl//showthread.php?t=185)

klod100 04-05-2008 21:43

Pam 322
 
Moim zdaniem najładniejszy model tego roku, i jeden z najważniejszych modeli ostatniego okresu.

Dlaczego łądny - chyba nie trzeba tłumaczyć - to kwintesencja Panerai, siła w prostocie, ręczny naciąg. Jakoś komplikacje inne niż sekunda i ew. rezerwa chodu (najlepiej schowana) mi osobiście do Panerai nie pasują. Do tego werk mojej ulubionej manufaktury, a bałem się, że Minerva na dobre ugrzęźnie w MontBlanc-ach.

Dlaczego ważny - to model prosty, tytanowy (podstawowy metal), z prostym werkiem Minervy. W odniesieniu do informacji, że OP szykuje nowy werk podstawowy do prostych modeli historycznych, obok unitasa - wygląda na to, iż 322 jest jaskółką zwiastującą nowe modele. Tak więc prawdopodobnie na tym werku będą nowe wersje Luminorów i Radiomirów serii historycznej.



Movement: hand-wound mechanical, exclusive Panerai OP XXVII calibre, 16 ¾ lignes, 18 jewels, monometallic Glucydur® balance, 18,000 alternations/hour, KIF Parechoc® anti-shock device. Power reserve 55 hours.

Functions:
hours, minutes, small seconds.

Case: diameter 47 mm, brushed titanium with removable wire loop strap attachments (patented). Winding crown personalized Panerai.

Bezel: polished titanium.

Back: see-through sapphire crystal.

Dial: brown with pink gold ring and luminous Arabic numerals and hour markers. Small seconds at 9 o’clock.

Crystal: sapphire, formed of corundum, 1.9 mm thick. Anti-reflective coating.

Water resistance: 100 metres.

Strap:
PANERAI personalised alligator strap and brushed large-size titanium buckle.

Jak widać, ogólny układ werku jest podobny do tego z Rolex 618 i ETA 6497




kilka fotek:













PiterM 04-05-2008 21:57

Odp: Pam 322
 
jakby dodali jeszcze "BLACK SEAL" byłbym w niebo wzięty!

AdamLuczak 04-05-2008 23:50

Odp: Pam 322
 
brązowy, ble...

adam

klod100 05-05-2008 00:09

Odp: Pam 322
 
Cytat:

Napisał AdamLuczak (Post 993)
brązowy, ble...

adam

Na szczęście firma dla takich tradycjonalistów z upodobaniem do czarnych barw wypuściła też model z czarną tarczą ;):D

no i na razie to wersje limitowane - po 50 szt.

mik 05-05-2008 21:56

Odp: Pam 322
 
a ja mam wrażenie, że Richmond zbyt sfocusowało się na "zwrocie z inwestycji" poczynionych w markę Panerai i produkują wersje poprzednich wersji. Patrząc na nowości 2008 mam wrażenie, że gdzieś ulotnił się duch marki a pozostała komercha. 322 jest jakąś jaskółką ale przy tej limitacji to równie dobrze może być po prostu dowcip.

Mam nadzieje, że w przyszłym roku włodarze marki pomyślą o czymś klasycznym, bez zbędnych wodotrysków - lupek, liniowych suwaków i innych udziwnień. Może nie koniecznie Fiddy bis ale coś dla die hard paneristi... ew z lepszym werkiem i w limitacji powyżej 50 szt.

klod100 05-05-2008 23:34

Odp: Pam 322
 
Ale pamiętajmy, że Die-Hard Paneristi wyrośli na zegarkach kupowanych za 1500-2000 USD. Firma skutecznie zrobiła z tych ludzi i następnych wielbicieli marki target na 5000 USD/zegarek i prowadzi z sukcesem do 10000 USD / zegarek. Ale prawdę mówiąc - jak wielu Paneristi stać na zegarki za 50-100 000 USD ? to paranoja. Po co te tourbillon-y w zegarku typu "tool-watch". Fiddy - rok temu, kiedy rozważałem jego zakup kosztował 26- 27 000 PLN, dziś nie znajdzie się niczego poniżej 50 000 PLN.

PiterM 06-05-2008 15:28

Odp: Pam 322
 
Cytat:

Napisał klod100 (Post 997)
Fiddy - rok temu, kiedy rozważałem jego zakup kosztował 26- 27 000 PLN, dziś nie znajdzie się niczego poniżej 50 000 PLN.

DOKŁADNIE TAK :eek:

eye_lip 07-05-2008 00:08

Odp: Pam 322
 
Wow.. szkoda, że jestem taki mlody i nie moglem w polowie lat 90' kupić panerai za 1500-2000$:mad: to by bylo coś:D Natomiast co do nowych modeli - jeśli rzeczywiście rich planuje wypuścić podstawowe model na tej minervie w granicach 4k€ to bylby to świetny krok.

jerry db 07-05-2008 17:29

Odp: Pam 322
 
Cytat:

Napisał eye_lip (Post 1003)
Wow.. szkoda, że jestem taki mlody i nie moglem w polowie lat 90' kupić panerai za 1500-2000$:mad: to by bylo coś:D Natomiast co do nowych modeli - jeśli rzeczywiście rich planuje wypuścić podstawowe model na tej minervie w granicach 4k€ to bylby to świetny krok.


Jeszcze pytanko czy minerva o której tu piszecie to może być traktowane jak in-house?

eye_lip 07-05-2008 23:55

Odp: Pam 322
 
Jak najbardziej.

Pan Igor 08-05-2008 00:49

Odp: Pam 322
 
Moim zdaniem nie...

JLC 8-dniowy do Radiomira in-house'em nie jest i myślę, że sytuacja werku Minervy jest taka sama :rolleyes:

Nie traktujmy wszystkich werków nie od ETY jak manufakturowe ;)

Pozdrowionka!

eye_lip 08-05-2008 01:06

Odp: Pam 322
 
W jakim sensie jlc nie jest in housem?

AdamLuczak 08-05-2008 01:07

Odp: Pam 322
 
Czy in-house to nie jest robiony w danej manufakturze czyli w tym przypadku panerai ?

Adam

eye_lip 08-05-2008 01:18

Odp: Pam 322
 
No pewnie, że nie jest w panerai (żaden werk przecież tam nie jest robiony:) ), ale jest in-housem(chociaż coś mi się kojarzy, że tam bazą moglo być coś jeszcze innego.. ale nie pamiętam) , tak jak minerva.

Pan Igor 08-05-2008 01:32

Odp: Pam 322
 
Cytat:

Napisał eye_lip (Post 1008)
W jakim sensie jlc nie jest in housem?

Dla Panerai nie jest in-housem w każdym sensie :rolleyes: JLC będzie werkiem manufakturowym tylko w Jaegerach, podobnie jak GP tylko w GP, a nie Radiomirze Panerai :)

Jeśli chcesz "lepszych" argumentów, to może słowa producenta przekonają:



Jak widać werku JLC czy GP w dziale "in-house" brak :cool:

Pozdrawiam

eye_lip 08-05-2008 01:36

Odp: Pam 322
 
aaa. dobra już wiem co masz na myśli, dla mnie in-house to in-house (cZyli nie eta:rolleyes: ) a czy siedzi on jlc czy w panerai to mi wszystko jedno.

Pan Igor 08-05-2008 01:43

Odp: Pam 322
 
Można i tak :rolleyes:

Moje zdanie o in-house'owości werków JLC czy GP w Panerai jest jakie jest, jednak znajomość organoleptyczna 8-dniowego werku Jaegera pozwala mi stwierdzić, że jest on niedoścignionym wzorem dla prawdziwych in-house'ów Pama :rolleyes:

;)

mik 08-05-2008 10:28

Odp: Pam 322
 
Cytat:

Napisał Pan Igor (Post 1013)
Można i tak :rolleyes:

Moje zdanie o in-house'owości werków JLC czy GP w Panerai jest jakie jest, jednak znajomość organoleptyczna 8-dniowego werku Jaegera pozwala mi stwierdzić, że jest on niedoścignionym wzorem dla prawdziwych in-house'ów Pama :rolleyes:

;)

trudno się nie zgodzić


jerry db 08-05-2008 10:54

Odp: Pam 322
 
Dzieki za odpowiedzi, ciekawe z czego wynika brak podstawowego własnego mechanizmu w Panerai? Czy to takie trudne zadanie nawet dla Szwajcarów lub może projektowanie i konstrukcja wbrew pozorom trwa dosyć długo?

PiterM 08-05-2008 11:03

Odp: Pam 322
 
Cytat:

Napisał jerry db (Post 1016)
ciekawe z czego wynika brak podstawowego własnego mechanizmu w Panerai? Czy to takie trudne zadanie nawet dla Szwajcarów lub może projektowanie i konstrukcja wbrew pozorom trwa dosyć długo?

A. Bonati wypowiada się na ten temat w wywiadzie udzielonym dla PuristsPro (wrzucony tu na forum przez Klod'a). Generalnie problemem jest to, iż Panerai robi po prostu niskonakładowe serie. Nawet podstawowe modele to 1000-2000szt. rocznie, i robienie od zera mechanizmu in-house dla kilku (czy nawet kilkunastu) tysięcy sztuk skutkowałoby mocnym skokiem ceny modeli podstawowych. Wg mnie wrzucenie werków Minerva to świetne posunięcie.

eye_lip 08-05-2008 12:20

Odp: Pam 322
 
Cytat:

Napisał jerry db (Post 1016)
Dzieki za odpowiedzi, ciekawe z czego wynika brak podstawowego własnego mechanizmu w Panerai? Czy to takie trudne zadanie nawet dla Szwajcarów lub może projektowanie i konstrukcja wbrew pozorom trwa dosyć długo?

A skąd by niby mieli wziąć taki mechanizm. Panerai nie jest firmą zegramistrzowską tylko marką grupy Richemont. Przed erą Vendome Panerai też nie byla firmą zegarmistrzowską, więc nie ma tu żadnej ciąglości, zegarmistrzów pracujących od lat w panerai, wlasnych konstrukcji itp.

ellore 08-05-2008 12:33

Odp: Pam 322
 
Cytat:

Napisał eye_lip (Post 1019)
A skąd by niby mieli wziąć taki mechanizm. Panerai nie jest firmą zegramistrzowską tylko marką grupy Richemont. Przed erą Vendome Panerai też nie byla firmą zegarmistrzowską, więc nie ma tu żadnej ciąglości, zegarmistrzów pracujących od lat w panerai, wlasnych konstrukcji itp.

Koledze chodziło raczej (przynajmniej ja tak zrozumiałem) o to że Panerai nie ma tanich mechanizmów in-house tylko drogie, ale to wyjaśnił najpierw p. Bonati a za nim PiterM ;).

Twoje podejście jest oczywiście również słuszne, przecież Panerai nagle sam nie zaczął robić skomplikowanych mechanizmów (długa rezerwa chodu, liniowy wskaźnik) sam dla siebie i tajemnicą poliszynela jest to, że właśnie pracownicy JLC maczali w tym palce. Zresztą po co robić proste własne mechanizmy jak można wsadzić czyjś werk i przytulać 18tys euro od sztuki :mad:.

IMO mechanizm Minervy jest oczywiście in-housem, ale tylko w zegarkach Minervy ;).

tomek42 08-05-2008 19:09

Odp: Pam 322
 
Klod a jakiej firmy werk jest w modelu 005 czy rownie zacny?
Jesli o mnie chodzi , to mimo powszechnych zachwytow nad Radiomirami , nie umiem sie przekonac do tego designu. Jednak kryta koronka z Luminora to dla mnie kwinesencja czaru Paneraia .

klod100 08-05-2008 21:36

Odp: Pam 322
 
w Pam-ie 005 jest Eta - Unitas. To dosyć popularny werk ( koń roboczy, wielu modeli zegarków ) i pasuje moim zdaniem doskonale do charaktery zegarka. No i ma ciekawe korzenie:

http://www.paneristi.pl/showthread.php?t=161

Co do In-house. Oczywiście potocznie mówiąc in-house na często dwa znaczenia, w tym "nie eta".

Co do werku Minervy - dla mnie to zawsze będzie dobry werk, niezależnie w czyjej obudowie zamieszka. Ta manufaktura miał w sobie "to" coś.

Swatch odgranicza dostawy ETY po za grupę, to mobilizuje innych do szukania własnych rozwiązań podstawowych kalibrów lub poddanie się dyktatowi Pana Hayka. W sumie IMHO najbardziej na dobre wyjdzie właśnie tym, którym uda znaleźć się własną drogę uniezależnienia się od limitacji dostaw ETY. Werk Minervy wygląda na dobrą alternatywę dla Unitasa - czyli ma szansę zagościć w wielu podstawowych modelach zegarków grupy Richemont.

kkwpk 09-05-2008 13:05

Odp: Pam 322
 
Czy werk Minervy ma być docelowo montowany w podstawowych modelach Panerai? Nawiązując do dyskusji to nie wiem czy "inhouse'y" Panerai można tak nazwać skoro robi je dla nich ktoś inny.

klod100 09-05-2008 18:30

Odp: Pam 322
 
Cytat:

Napisał kkwpk (Post 1026)
Nawiązując do dyskusji to nie wiem czy "inhouse'y" Panerai można tak nazwać skoro robi je dla nich ktoś inny.

To zależy na ile ortodoksyjnie podejdziemy do definicji in-house. Dawniej zegarmistrz robił sam wszystko ( swoimi rękoma), włączając w to śruby. Czy najmując pomocnika, aby mu wykonał a) śrubki b) trybiki c) werk - przestaje być twórcą zegara?
Czy firma chcąc stworzyć własne werki - najmuje konstruktora do ich opracowania, a następnie zleca ich wykonanie i montuje je w swoich zegarkach- przestaje być manufakturą ?
Czy oddając jakikolwiek proces na zewnątrz w outsourcing - przestajemy być autorami całości - efektu finalnego szeregu procesów.
Z jednej strony totalna manufaktura, polegająca na wykonywaniu wszystkiego własnoręcznie a na drugiej szali produkcja seryjna.

kkwpk 11-05-2008 01:04

Odp: Pam 322
 
Według luźno przyjętej definicji Eta w mojej Stowie tez załapie się na inhouse :) A tak na poważnie całą branże raczej prędzej czy później czeka korzystanie z werków produkowanych przez zewnętrzne firmy. Mam małą nadzieję, ze ban na sprzedaż Ety poza grupę Swatch pozytywnie wpłynie na to zjawisko.


Czasy w strefie GMT +3. Teraz jest 20:39.

Powered by: vBulletin Version 3.6.7
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
webdesign .:. www.luczak.pl .:.