PANERAI RADIOMIR BLACK SEAL orginał czy nie?
 

znalazlem cos takiego na allegro, ciekawe czy to orginal bo jezeli tak to cena rewelacyjna
http://www.allegro.pl/item229344669_..._pam183.h tml

no i nic nie napisane czy sa dokumenty czy nie

Odp: PANERAI RADIOMIR BLACK SEAL orginał czy nie?
 

Podróba, niestety (można trafić Radka w tej cenie - ciężko).

Odp: PANERAI RADIOMIR BLACK SEAL orginał czy nie?
 

O ile się nie mylę, to jest to ten sam znaleziony Pam:

http://paneristi.pl/showthread.php?t=57

:mad:

Odp: PANERAI RADIOMIR BLACK SEAL orginał czy nie?
 

to ze fake to juz ustalilismy, ale chcialbym pociagnac temat, skad wiecie po zdjeciu, ze to podroba.

jak dla mnie wskazuja na to
1. w orginale czesc zaznaczona na zdjeciu ma kształt rombu (mocno spłaszczonego), na zdjeciu z allegro ma ksztzłt trójkata (taz mocno spłaszczonego)

fotka z www.panerai.com

2.Zle umieszczony napis Officine Panerai na mechanizmie
3.Pasek nizbyt dobrze dobrany rozmiarowo do zegarka

Takie sa moje wyniki na spokojnie przeprowadzonego "dochodzenia"
ciekawy jestem czy cos jeszcze swiadczy o tym ze to fake???

Odp: PANERAI RADIOMIR BLACK SEAL orginał czy nie?
 

przegladalem ten temat ale nie otwieraja mi sie fotki

Odp: PANERAI RADIOMIR BLACK SEAL orginał czy nie?
 

nie otwieraja sie fotki bo lozbuz zapewne usunal zeby ktos nie sprawdzil :mad: beszczelny typ jeszcze cene przywalil taka, zeby nie bylo watpilowosci ze to "oryginal w dobrej cenie"- takich nalezaloby wieszac na drzewach :mad:

podroba jest akurat z tych odrynarnych, nie chcialo im sie nawet "swan neck" (nie wiem jak to po polskiemu :o) do regulatora dorobic, bo to pewnie kosztowalo by dodatkowe 5 centow- przy niektorych mozna sie naciac, w tym przypadku sprawa jest jasna jak slonce

Odp: PANERAI RADIOMIR BLACK SEAL orginał czy nie?
 

- za krotka os wskazowki minutowej
- ksztalt koperty - fake jest za gruba na rogach, czasem za malo kanciasta
- czesto tuleja na ktorej zakreca sie koronka jest za cienka/za gruba, koronka bywa za mala, albo w zlym sztalcie
- ksztalt i jakosc wykonczenia drutow trzymajacych pasek
- napis "officine panerai" na mechanizmie za duzy, za gruby i zbyt tandetnie niebieski
- ksztalt igly regulatora balansu
- brak mikroregulacji (ten caly "swan neck")
- czasem jest novadiac zamiast incabloca na osi balansu
- glowne kolo ma za duze zeby (w oryginale balans bije szybciej niz w podrobce z chinskim "unitasem")
- ogolnie parszywa jakosc wykonczenia mechanizmu...

poza tym zawsze widac. nie istnieja dobre podrobki radiomira...

Odp: PANERAI RADIOMIR BLACK SEAL orginał czy nie?
 

Dzieki soft, chciałem wiedziec na co zwrocic uwage, jednak wprawne oko potrafi wiecej dojrzec, ale dzieki za cenne uwagi bede juz wiedził na co patrzyc. Przyczepie sie tylko do dwoch rzeczy
zdjecia sa z roznych katow i niestety nie moge dopatrzec sie roznicy
ale tego ze zdjecia chyba nie da sie stwierdzic??
a z tym sie zgadzam, lepiej chyba jest z jakoscia podrob Luminora, niestety:(

Odp: PANERAI RADIOMIR BLACK SEAL orginał czy nie?
 

aha dzieki soft za wyczerpujaca odpowiedz.
Staram sie zglebic ten temat dlatego ze sam kupowalem Luminora przez forum (nie to ) od czlowieka, ktorego nie znalem i niezbyt mocno chyba był znany na forum. Dostalem od niego kilka fotek i siedzilem kilka wieczorow porownujac jego fotki z innymi...nie ukrywam ze cena 111 byla bardzo atrakcyjna. Wg zdjec uzalem ze to nie jest fake i na szczescie potwierdzli to tez Piter i Klod100 no Luminor zagoscił na mojej rece.
Dlatego mam nadzieje ze ustalanie autetntycznosci po zdjeciach zaoszczedzi komus niepotrzebnej wycieczki np do Szczecina po podrobe Radiomira

Odp: PANERAI RADIOMIR BLACK SEAL orginał czy nie?
 

nie ogladalem zdjec na aukcji, wypisalem ogolnie "z glowy" na co zwracam uwage, gdy mam watpliwosci co do oryginalnosci radiomira. ale masz racje - na fotkach z aukcji nie widac roznicy, bo sa zbyt slabej jakosci...

niestety raczej nie.

jesli chodzi o zgodnosc ksztaltu koperty z oryginalem - na pewno sa lepsze, bo sa dokladnie takie same, jak oryginal. byl moment, ze koronka i cg tez byly prawie idealne, ale na szczescie od jakiegos czasu chinczykom cos sie poprzestawialo i cg sa za duze, tuleja pod koronka za dluga i wyglada to juz na pierwszy rzut oka zle a nawet komicznie. najgorzej jest z fiddym - oryginaly roznia sie mocno miedzy soba kolorem nadrukow na tarczy, profilem i gruboscia krysztalu, jakoscia i sposobem wykonczenia cg, a niektore podrobki sa naprawde rewelacyjne. jesli sie nie widzi mechanizmu (parszywa jakosc wykonczenia) lub numeru (e0117/1950), to mozna sie latwo nabrac...