Chciałem się elegancko przywitać.
Złapałem bakcyla Panerai (dzięki kumplowi oraz KMZiZ) i zbieram na Pierwszego.
Mam za sobą sympatyczną wizytę w Metropolitanie i przegląd moich potencjalnych marzeń z krótkiej listy. Cóż, lista zrobiła się na szczęście nieco krótsza: 104, 111 lub 112 ale czasu daję sobie jeszcze sporo. Nie ma co się śpieszyć.
Pozdrawiam wszystkich
Kuba