Najpierw myślałem o 104 ale na żywo wrażenie było gorsze - przez tą nieszczęsną lupę. Może się jeszcze do niego przekonam. Mam nadzieję, bo zależy mi na dacie i małej sekundzie.
112 jest genialny w swojej prostocie.
Chciałem jeszcze przymierzyć 111 ale akurat dzień wcześniej nabył go niejaki Pan Smolik. No cóż ... szkoda, że nie poczekał
Pozostaje mi tylko mu pogratulować.