Jest w dobrych rękach człowieka, który na wizytówce ma tytuł "mistrz dyplomowany", który w miłej rozmowie przyznał się do wielkiego szacunku dla marki OP, który ma zakład w centrum Warszawy, a o którym tak żadko można na forum usłyszeć...
Przyznam się, że zegarek oddałem mu wczoraj, tak więc jestem umówiony na wstępny odbiór za tydzień (teraz podobno są jakieś targi zegarkowe w kilku miejscach w Polsce, w których on uczestniczy, a mi nie zależy, by się spieszył).
Jak wróci dam znać (a przyznam, że mi się przykrzy bez Mariny) i chętnie wystawię mu referencję (mam nadzieję, że w 100% pozytywną)
Pozdrawiam