pewnie wiekszosc z Was slyszala o ABP Paris- cholernie droga ale tez do tej pory cholernie dobra paryska pracownia paskow
zamowilem u nich tym razem miodowego aligatora "z dziobami"
wczesniej juz mialem ten pasek i bylem super zadowolony; tym razem dali ciala na calej linii
- krzywe szycie
- kazda dziurka innego rozmiaru
- zle dobrane kawalki skory- na jednej czesci z jednym rzedem "dziobow", na drugim z dwiema; do tego zgrubienia sa tez na czesci z dziurkami przez co zle sie go nosi (skora w tym miejscu jest ekstremalnie twarda)
myslalem, ze zatrudnili jakiegos nowego czlowieka i grzecznie zlozylem reklamacje- kazdemu moze sie zdarzyc wpadka; okazalo sie, ze pasek zostal uszyty przez samego wlasciciela i ten ma gleboko w powazaniu moje roszczenia wymiany paska na wolny od wad
pasek kosztowal mnie bagatela 335 Euro...
na zdjeciach malo co widac, zrobione na szybko telefonem