ja tylko jedno napisze... przerobilem paski WSZYSTKICH najlepszych swiatowych stapmakerow (z Piterem wylacznie
) i kupilem prawie wszystkie kultowe w tym swiatku paski- dzisiaj nosze wylacznie OEM'y, a kilka z tego co sobie zostawilem traktuje bardziej kolekcjonersko
i nie chodzi tutaj wcale o logo Panerai na skorze ale o niepowtarzalny klimat jakosc OEM'ow
ja kocham najprostsze historyki Pre-V (24/24 oczywiscie)
no i chyba najlepszy pasek jaki kiedykolwiek mialem- Fiddy
dzisiaj mi wpadlo w rece cos zupelnie nowego- Riva; jakosc ta sama ale cholera tego klimatu to juz nie ma
swoja droga pasek sie prezentuje duzo lepiej niz na zdjeciach, jako "eleganta" zdecydowanie polecam
w koncu tutaj chyba nikogo nie powinno dziwic to, ze nosi sie Paneraia do garnituru