No i najważniejsze... powód, dla którego wybraliśmy dośc "bliską i doskonale znaną" lokalizację, dzięki czemu mieliśmy z kim zostawić Maryśke jak jechaliśmy na Kasprową Górę. I jak widać zaczęliśmy też narciarską edukację naszej małej
BTW, Panerai oczywiście także zwiedzał Taterki