|
#1
|
|||
|
|||
Odp: Movementy
[quote=soft;716]jesli interesuja cie mechanizmy, to pomyliles firme...
Ta odpowiedź dała mi do myslenia. Czyli w tych zegarkach nie są ważne mechanizny. I każdy z Was przymyka oczy na te proste ety, za które trzeba zapłacicć po kilkanascie tysięcy, ponieważ karmicie się historią, otoczką? Czyli mercedes z silnikiem kii byle gwiazda na masce. I nie przeszkadza Wam to, że jednak Paneristi, podobnie jak inne aspirujące do grona najlepszych firmy zegarkowe, jednak inwestuje we własne werki. Ach przepraszam, przecież te modele są dla nowobogackich, "biurowych panienek", którzy nie czują historii i prawdziwego zapachu brandu, tylko zapach pieniędzy. A prawidziwy Paneristi to musowo posiada najprostszego PAMa koniecznie bez sekundnika, żeby czasem nie został posądzony o zdradę ideałów. Dears, nie bądzcie hipokrytami! |
#2
|
||||
|
||||
Odp: Movementy
Po prostu Ety zostały już tak dopracowane, że nie ma nad czym się rozwodzić.
Kolega miał na myśli to, że nie ma w nich nic wartego szczególnych względów - solidne, niezawodne konie robocze, które w dodatku łatwo serwisować. Jeśli zaś patrzymy na zegarki przez pryzmat komplikacji werku - to w podstawowej serii nie ma o czym mówić. Werki in-house to nobilitacja każdej firmy. Ale mi osobiście nie przeszkadza ich brak. W luminorze wolę prostorę i niezawodność ETY. W Radiomirze 8 - days moim zdaniem doskonale sprawdzał się werk JLC ze wskaźnikiem rezerwy od spodu - szkoda, że już go nie ma. W 233 z kolei w werku cenię rezerwę, stosunkowo dyskretny jej wskaźniek ale to, co przeważyło szalę była koperta 1950, wypukłe szkło oraz wskazówka GMT, którą można chować pod godzinową - a nie fakt iź to werk firmowany przez Panerai. Kupując zegarek dla werku i przez ten pryzmat nie sądzę, abym kiedykolwiek zainteresował się zegarkami Panerai. Lubiłem je zanim mieli swoje werki. Inna sprawa, że zarówno werki, jak i komplikacje i design na razie jest moim zdaniem bardzo ciekawą ofertą i idącą w dobrym kierunku. Ale gdyby zrobili zwykłego Luminora Marinę w kopercie 1950 to brałbym go bez względu na werk. A porównania motoryzacyjne nie bardzo się w świece zegarkowym sprawdzają - trochę inny rynek.
__________________
___ ___ Klaudiusz |
#3
|
|||
|
|||
Odp: Movementy
w sumie zrobili - the fiddy - choć wyszedł im trochę niezwykły ;-)
__________________
mik |
#4
|
|||
|
|||
Odp: Movementy
Dzięki klod100!
|
#5
|
||||
|
||||
Odp: Movementy
A możecie jeszcze napisać jaka jest różnica w werku OP I montowanym w PAM ZERO i 5, a werkiem OP XI montowanym np. w PAM111? Czy obydwa to unitasy do nakręcania?
|
#6
|
||||
|
||||
Odp: Movementy
Tak jest.
__________________
___ ___ Klaudiusz |
#7
|
||||
|
||||
Odp: Movementy
Czym więc podyktowana jest różnica cenowa tych dwóch modeli (0005 i 00111)?
Wygląd identyczny werki takie same a cena już znacząco inna - różnica 600EU. |
#8
|
||||
|
||||
Odp: Movementy
Nie doszukuj sie logiki w cenach zegarków ( a tym bardziej zależności kosztów ) bo ich raczej nie ma
__________________
___ ___ Klaudiusz |