![]() |
|
|
|
#1
|
|||
|
|||
|
Cytat:
![]() |
|
#2
|
|||
|
|||
|
W czasie trwania kryzysu (prawdziwego kryzysu - takiego, który mam nadzieję, że jednak nie nastąpi) te prawa, jak i inne tego typu dyrdymały nie stosują się kompletnie.
__________________
Marcin |
|
#3
|
||||
|
||||
|
Teoria efektu Veblena nic praktycznie nie mówi o sytuacji gospodarki (zachowania podczas kryzysu), a bardziej o zachowaniu bogatych członków społeczeństwa, którzy chętniej kupują dobra luksusowe przy wroście ich cen...
Podczas kryzysu, konsumpcja wszelkiego rodzaju jest ograniczana, tak więc dóbr luksusowych również... |
|
#4
|
|||
|
|||
|
Cytat:
ludzie przyzwyczajeni do luksusu nie zmienią swoich zachowań tylko dlatego, że zapanował kryzys. oni mają tyle wolnych środków, że kryzysu bezpośrednio nie odczują (co innego np. ich firmy - ale to inne pole do rozważań). w każdym razie jest szansa (oby nie) przekonać się, jak to faktycznie działa, bo kryzysu o takim zasięgu, jaki może być obecny, od wielkiego kryzysu lat ponoć nie było![]() |
|
#5
|
|||
|
|||
|
Dobra Giffena to nie dyrdymały tylko empirycznie potwierdzony fakt, na którym wieeeeleeeee osob na świecie dobrze zarabia
![]() Póki nie wrzucimy danych do pakietu statystycznego i nie oszacujemy wrażliwości dochodowej popytu na PAMY to wróżymy z fusów ![]() A teorie działające na papierze bardzo szybko są weryfikowane empirycznie/ilościowo więc jak coś nie działa to w krótkim czasie znika, lub jest poprawiane tak by działało. EDYCJA: Warto napomnieć jeszcze o tym, że modelując popyt można otrzymać zależność popytu od ceny zupełnie nie pokrywająca się z intuicją. Zamiast klasycznej, wklęsłej funkcji otrzymamy funkcję o zmniennej monotoniczności. IMO popyt nie spadnie istotnie. Zapewne najbardziej ucierpią producenci zegarków z półki średniej niższej. Ostatnio edytowane przez Strapmaker : 21-11-2008 o 18:29. |
|
#6
|
|||
|
|||
|
Zerknąłem w tabelkę dot. limitacji na rok 2008 - seria K, i po podliczeniu wyszło mi, że roczna produkcja wraca do poziomu z 2006 roku (seria I), czyli do ok. 50.000 szt. W roku ubiegłym (seria J) wyliczona z tej tabelki produkcja to 37.800 szt. Być może jest tak, że po roku z większymi limitami, w kolejnym produkcja jest mniejsza, gdyż jeszcze przez spory czas sprzedawane są egzemplarze z poprzedniej serii? Tak wysoka (seria K) produkcja w dobie obecnego kryzysu (chociaż pewnie decyzje o limitach zapadały w dość dobrym jeszcze 2007) może spowodować obniżenie produkcji w 2009 roku. Ale na takie dane musimy jeszcze sporo poczekać.
Jeśli chodzi o serię K, to wyraźnie widać, że zwiększana jest produkcja modeli droższych i bardzo drogich. Czy kryzys dopadnie Panerei czy też nie, więcej będzie można powiedzieć dopiero po przeczytaniu raportu Richemont obejmującego 2009 rok (jego część). Niestety, Richemont, jeśli chodzi o swój biznes zegarkowy podaje w nim łączne wyniki dla wszystkich marek. I to oczywiście zamydla obraz, która marka jak sobie radzi. Ale chyba przyszłość przez inwestorów nie jest przewidywna najlepiej, bo na giełdzie Richmont spada tak jak wszystko. A nawet bardziej, co sugerować by jednak mogło, że dobra luksusowe jako jedne z pierwszych idą do odstrzału. Akcje tego holdingu od września br. spadły o ok. 2/3, kiedy wyceniano je na ponad 60 CHF. Teraz są po ok. 20 CHF
__________________
Marcin |
|
#7
|
||||
|
||||
|
Swoją drogą to zgodzę się, że większość teorii działa poprawnie tylko na papierze, ale co tam, można sobie poteoretyzować
![]() |